Zamrożone.


28 lutego 2019, 20:26

Wpis z dnia 09.01.2019

W tle jak zwykle od kilku dni gra długość dźwięku samotności Rojka…

Miałam tyle planow na moj jeden z trzech dni wolnych. Oczywiście wszystkie plany niezrealizowane. Jak ja czasem nie lubię tego że bywam taka niekonsekwentna. Budzik zadzwonił ale oczywiscie chce dłuższego spania wygrała. I oto jestem ja . Z długą lista spraw do załatwienia bez jakichkolwiek chęci. Ale nie o tym bedzie dzis .

Poraziło mnie po oczach stwierdzenie że każdy medal ma dwie strony. Albowiem ja zawsze doszukuje sie czegoś więcej i to jest właśnie cos co wpedza mnie w takie a nie inny stan . Rozmyślań analizowania zwątpienia we własne możliwości. Pojawia się głupia bardzo niepożądana myśl w mojej głowie ze moze ja na to nie zasługuje… Głupie wiem . Staram się wyzbyć takiego myślenia ale … no właśnie ale .

Czy tylko ja czy “wy” też tak macie ??

Chwilowy spadek formy .

Chwilowe zawieszenie . To takie stanie w rozkroku pomiędzy możliwościami.

Cokolwiek nie zdecydujesz bedzie źle. Mniejsze lub większe zło. Od to .

Wyrzuciłam śmieci z mojego życia.

Przyszło coś nowe lepsze a ja nie potrafię sie tym w 100% cieszyć. Tylko doszukuje sie sama nie wiem czego .

Bo to wszystko wygląda tak . Mówisz wprost:” chce bys szczęśliwa, chce poznac kogoś kto bedzie miał podobne spojrzenie ja życie plany marzenia “. I o to prosze całkiem przypadkiem życie stawia na Twojej drodze taka osobę. A ja ? A ja zamiast cieszyć się że moje wołania do wszechświata zostały wysłuchane zastanawiam sie gdzie w tym wszyskim jeat jakis haczyk . Analizuje . I dochodzę do durnych wniosków ze nie jestem wystarczajaco mądra fajna sexy . Mimo tego że ta druga strona ewidentnie daje mi znaki ze jest wręcz przeciwnie. Pisze dzwoni dopytuje sie interesuje się.

Strach . To chyba właśnie strach przed przywiązaniem sie mnie blokuje .

Niby gdy jestem blisko niego wszystkie obawy znikają. A gdy go nie widzę i zaczynam chyba tęsknić odbija mi . Czyżbym byla emocjonalnym wrakiem?A może boję się że on wyjmie moje zamrożone uczucia z zamrażalnika. Pozwoli by lód stopniał…

Ja obawiam się tego że lód stopnieje a ja zostanę znowu sama z uczuciami które od dawna zostały stlumione wyciszone. ZAMROZONE.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz