Efekt kuli śnieżnej


28 lutego 2019, 20:27

Wpis z dnia 11.01.2019

Świat wypadł mi z moich rak, jakos tak nie jest mi nawet żal…

Milczenie. Najgorsze są pierwsze godziny. Sorawdzasz telefon bo zjada cie ciekawość kiedy ostatni raz był/ była aktywna . A później… coz efekt kuli śnieżnej . Milcze ja milczy on . Od to .

I tak to się wszystko ima ku upadkowi .

Przychodzą do głowy coraz głupcze myśli..zaczynasz sie zniechęcać. W głowie milion scenariuszy . I myśl że okazał się jakim zwyczajnym chu***. A miało być tak pięknie… miało.

Bycie upartym to nic dobrego .

Sama sobie kręcę bata na tyłek.

Niestety badz stety.

Chciałabym umrzeć z miłości.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz